Kolumny Marii w Pradze nie będzie
cepol 15.9.2017 Rada stolicy Czech cofnęła zgodę na wykorzystanie działki należącej do miasta na Rynku Staromiejskim do odbudowy barokowej Kolumny Marii zburzonej w 1918 roku. Zabytek miał stanąć na miejscu, gdzie stał od 1652 do 1918 roku. Został zburzony przez rozjuszony tłum w ramach protestu 3. listopada 1918 roku przeciwko kościołowi rzymsko-katolickiemu, który Czechom kojarzył się z monarchia austro-węgierską. Obecnie o rekonstrukcję (a właściwe ponowne odbudowanie) kolumny usiłują katolicy twierdząc, iż im nie przeszkadza, iż na tym samym placu stoi pomnik Jana Husa a kolumna będzie, ich zdaniem, symbolem pojednania. Sprawa ta była dyskutowana w radzie miasta 3 godziny w reakcji na petycję domagającą się przywrócenia tego symbolu katolickiego. Trwa postępowanie budowlane, ale teraz się sytuacja zmieniła i miasto będzie musiało dostosować się do najnowszej decyzji.
Kolumna tworzona na podstawie dokumentacji od 20 lat pewnym artystą jest właściwie gotowa, tylko czeka na postument. Sprawa ta, o dziwo, w Pradze (a nie tylko tam) jest szeroko omawiana, wzbudza emocje i dosyć ostre dyskusje. W głosowaniu stop kolumnie powiedzieli raczej politycy lewicy, natomiast prawicowi opowiadają się za przywróceniem tego dzieła na swoje pierwotne miejsce.