Trzecia siła?
cepol 18.3.2017 Konferencja krajowa Ludowców (Unii Chrześcijańsko-Demokratycznej – Czechosłowackiej Partii Ludowej, KDU-ČSL] uchwaliła dziś powstanie nowej koalicji wyborczej, która w jesiennych wyborach połączy dwa ugrupowania / Ludowców oraz ruch Starostów i Niezależnych (STAN). Głosowanie na obradach jednej z najstarszych czeskich partii politycznych było burzliwe, ale ostatecznie za powołaniem koalicji wyborczej zagłosowało 39 delegatów przy 31 głosach przeciw. Początkowo ruch STAN proponował, by założono wraz z Ludowcami i kilkoma małymi ugrupowaniami zupełnie nową partię, ale KDU-ČSL nie zgodziła się, twierdząc, iż ich marka to stara i dobrze rozpoznawalna marka na czeskiej scenie politycznej. Pomysł, by powołano zupełnie nową partię miał tę zaletę, iż takie ugrupowanie, by wejść do parlamentu musiałoby uzyskać ponad 5 proc. głosów, podczas gdy koalicja dwóch partii, którą ostatecznie dziś zatwierdzono, musi przekroczyć 10 procentowy próg wyborczy. A to jest ryzykowny plan, który nie musi się udać.
Niemniej STAN i Ludowcy są przekonani, iż ich propozycja może być ciekawa dla prawie jednej trzeciej elektoratu, która – jak stwierdził szef Ludowców Pavel Bělobrádek – „która nie chce ani prawicowego liberalizmu, ani lewicę czy niestandardowych populistów.” Jego zdaniem nowa koalicja oferuje proeuropejską, prozachodnią, konstruktywną i stabilną alternatywę wobec istniejących stronnictw i ruchów.
Ludowcy według sondaży, gdyby startowali samodzielnie, mogą liczyć na 6 – 8 proc. głosów, natomiast poparcie STAN jest niższe, ruch ten w sondażach nie przekracza progu wyborczego, ostatnio przekonywał do swoich racji niespełna 3 proc. wyborców. Niemniej, jak już wspomniany wyżej, liderzy wierzą w to, że nie tylko przekroczą dziesięcioprocentowy próg, ale że staną się obok ruchu ANO i socjaldemokracji trzecią siłą w państwie i będą określali politykę kraju.
Jak dotąd zdecydowanym faworytem wyborów jest ruch obecnego wicepremiera i ministra finansów Andreja Babiša ANO, na który ma zagłosować ponad 30 proc. wyborców. O połowę mniejszym poparciem cieszy się zwycięzca ostatnich wyborów, Czeska Partia Socjaldemokratyczna premiera Bohuslava Sobotki. Ośrodki badania opinii publicznej twierdzą, iż na razie trzecią najbardziej wiarygodną partią jest Partia Komunistyczna Czech i Moraw lekko wyprzedzająca prawicową Obywatelską Partię Demokratyczną, te ugrupowania w sondażach zdobywają poparcie w granicach 10 procent.