Václav Klaus odrzuca słowa francuskiego prezydenta Hollanda o tym, iż trwa wojna pomiędzy państwem islamskim i Europą, stwierdził, że nie jest zwolennikiem takich przesadnych słów. Jeżeli już jesteśmy w stanie wojny, dodał, to pomiędzy sobą tu w Europie. „Doszło to olbrzymiego rozdźwięku pomiędzy zdroworozsądkową milczącą większością i europejskimi, a tu pasuje rosyjskie słowo, wierchuszką, elitą europejską.” Klaus przypomniał, iż często w swoich przemówieniach powołuje się na starą książkę La rebelión de las masas (Bunt mas) hiszpańskiego myśliciela José Ortegy y Gasseta. I w dysonansie, wspomnianym wyżej, upatruje onla rebelión de las masas“ .
Klaus ostrzega – będzie wojna – między zwyczajnymi ludźmi a elitą europejską
cepol 7. 8. 2016 Były czeski prezydent Václav Klaus jest przekonany, iż zbliża się wojna – informuje portal tyden.cz – wojna zwyczajnych ludzi z europejską wierchuszką, gdyż przepaść między tymi dwoma grupami jest coraz większa. Klaus słowa te wypowiedział w wywiadzie udzielonym tygodnikowi Tyden.Václav Klaus odrzuca słowa francuskiego prezydenta Hollanda o tym, iż trwa wojna pomiędzy państwem islamskim i Europą, stwierdził, że nie jest zwolennikiem takich przesadnych słów. Jeżeli już jesteśmy w stanie wojny, dodał, to pomiędzy sobą tu w Europie. „Doszło to olbrzymiego rozdźwięku pomiędzy zdroworozsądkową milczącą większością i europejskimi, a tu pasuje rosyjskie słowo, wierchuszką, elitą europejską.” Klaus przypomniał, iż często w swoich przemówieniach powołuje się na starą książkę La rebelión de las masas (Bunt mas) hiszpańskiego myśliciela José Ortegy y Gasseta. I w dysonansie, wspomnianym wyżej, upatruje onla rebelión de las masas“ .Były czeski prezydent dziwi się, iż obywatele na razie nijak nie reagują na to,co dzieje się w Europie. Dlaczego ludzie nie przywołują do porządku polityków, by zajęli się obroną naszych wartości. Z tego punktu widzenia, gdy mają miejsce ataki, Klaus nie rozumie debatom, prowadzonym w Europie, czy atak przypuścił islamista czy też jakiś wariat.
Istotniejszą kwestią, niż dyskusje o tym, czy powinniśmy wystąpić z UE czy też nie, jest kwestia naszej obrony. Teraz zresztą w Czechach, zdaniem byłego prezydenta, nie ma żadnego istotnego polityka, dla którego kwestia wyjścia Czech z unii jest naprawdę gorąca. Mamy inne problemy na głowie, a tymi trzeba się zająć – twierdzi Kalus.