Ciemnota w niektórych okręgach Województwa Morawsko-śląskiego (Republika Czeska)


Dziś w programie dyskusyjnym „Pytania Václava Morawca” w Czeskiej telewizji publicznej, wiceminister zdrowia Martina Koziar Vašáková zwróciła uwagę na istotny problem, z którym borykają się czeskie władze sanitarne podczas akcji szczepienia narodu przeciwko chorobie covid-19. W XXI. wieku bowiem są w samym sercu Europy, w Republice Czeskiej, obszary, gdzie wciąż panuje duch średniowiecza. Pani wiceminister, profesor pneumologii, wskazując na problemy związane ze szczepieniem stwierdziła wprost: „…rzeczywiście problematyczne są niektóre regiony, gdzie ludzie – w większości są to takie całe okręgi np. w województwie Morawsko-śląskim, gdzie obrzucają kamieniami mobilne zespoły szczepieniowe, ponieważ po prostu nie wierzą w szczepienia i tam jest bardzo trudne interweniować…”.W czasach „mądrych telefonów”, internetu, powszechnego i łatwego dostępu do informacji, niedaleko polskiej granicy, a może bezpośrednio przy niej, są ludzie zachowujący się niczym dzicz z puszczy mająca paniczny strach z maszyn parowych. Wydaje się, iż Polska będzie musiała stawić czoło kolejnemu zagrożeniu cywilizacyjnemu. Tylko ktoś bardzo naiwny może sądzić, iż dramat odgrywający się tak blisko granicy RP nie może mieć wpływ na sytuację wewnętrzną kraju. Polska powinna niezwłocznie wykonać gest dobrej woli i wysłać do przygranicznej strefy w Republice Czeskiej zespoły edukacyjne, oświeconych lekarzy, nauczycieli, trzeba zespoły te wyposażyć w podręczniki medyczne w języku czeskim, może w jakieś drobiazgi stanowiące zachętę, za pomocą których można uzyskać przychylność tubylców (koraliki, lusterka, grzebienie itp.) i dzięki temu dotrzeć z przekazem do ludności. Po prostu nie wolno dopuścić, by zabobony przedostały się przez granice. Trzeba coś zrobić, ciemnotę należy zwalczać.