De facto „lockdown” dla niezeszczepionych w Czechach


Rząd czeski oficjalnie ogłosił kolejne rozporządzenie w sprawie chińskiego wirusa. Rozporządzenie to wyklucza osoby niezaszczepione z życia. Od poniedziałku 22.11. br. do końca lutego roku następnego nie zostaną wpuszczone do restauracji, hoteli, punktów usługowych (i miejsc do sportowania), teatrów, na koncerty czy do muzeów. Miejsca te będą dostępne jedynie dla zaszczepieńców oraz posiadających zaświadczenie o przebytej chorobie covid w trakcie ostatnich 6 miesięcy. Dotąd można było wykazać się negatywnym testem (OCR lub antygenowym) – ta możliwość została teraz zarzucona. Rozporządzenie to ma „motywować” do szczepienia tej części populacji (stada, narodu – jak kto woli), która dotąd tego nie zrobiła (ponad 2 mil. obywateli). Dodatkowo nałożono obowiązek regularnego testowania we wszystkich zakładach pracy czy urzędach (po prostu wszędzie, gdzie się pracuje) wszystkich pracowników. Tu, w drodze wyjątku, mogą być stosowane nawet testy antygenowe. Testować się muszą m.in. studenci (niezaszczepieńcy) mieszkający w akademikach – państwo refunduje im kilka testów na miesiąc – wychodzi na to, że ok. 15 dni pobytu w akademiku mogą przetrwać na refundowanych testach, resztę muszą zapłacić sami z własnej kieszeni. To ich wolny wybór – stwierdził minister zdrowia pytany o to, czy faktycznie państwo chce studentom zafundować kolejne przymusowe wydatki, radząc, iż zawsze mają możliwość skorzystać z darmowego (i dobrowolnego przecież) szczepienia.Zastosowany model bazuje na tzw. modelu bawarskim, ale dotyczy to jedynie kilku elementów przyjętego rozwiązania. Nowe restrykcje mają motywować do szczepień i przede wszystkim ratować czeskie szpitale przed niewydolnością – tak to powiedział minister zdrowia. W minionych dniach odnotowano rekord jeśli chodzi o liczbę pozytywnie testowanych – rekord nieodnotowany w całym czasie trwania epidemii (ok. 22 000 pozytywnych na dobę). Do okresu tego należy zaliczyć również czas, kiedy jeszcze nie było szczepionki, ale obecnie – jak zapewniają m.in. minister zdrowia czy premier – covid-19 jest chorobą przede wszystkim niezaszczepionych. W Czechach ok. 6,5 mln. osób ma „kompletne” szczepienie, trzecią dawkę przyjęło ok pół miliona obywateli. Czechy mają 10,7 mln. mieszkańców.