Czeski Tuleja ministrem nie zostanie
Po rezygnacji pewnej pani minister nauki i badań (powodem było ponoć to, iż nie była ją widać, dlatego nie trzeba podawać jej nazwiska) jedna z partii koalicji rządowej w Pradze, do której ów resort należy, zaproponowała nowego szefa tego resortu.
Był nim niejaki Tuleja, Pavel Tuleja, były rektor Uniwersytetu Śląskiego w Opawie. Obecnie jest tam dziekanem jednego z wydziałów tej uczelni, absolwent AGH – Uniwersytetu Technicznego w Ostrawie, Ph.D., docent. w dziedzinie makroekonomii. Dziś zrzekł się kandydowania na pozycję ministra (uzgodnione było już jutrzejsze mianowanie przez prezydenta), ponieważ wyszło na jaw, iż jego „publikacje naukowe” z 2014 r. są – łagodnie rzecz ujmując – stekiem bzdur podanym w żenującej angielszczyźnie w czasopismach „naukowych” uważanych za śmieciowe. Niedoszły minister, świadomy – jak sam to określił – tego, iż zawiódł – wycofał się z ubiegania się o fotel ministra nauki i badań. Pytaniem jest, jak ktoś taki z takim „dorobkiem” naukowym mógł zostać rektorem, dziekanem na uniwersytecie.
Pavel Tuleja jest radnym sejmiku wojewódzkiego i radnym miejskim, członkiem partii TOP 09, będącej wyrazicielem poglądów liberałów miejskich – tych wykształconych, mądrych, postępowych i tolerancyjnych.
Sprawa Tulei rzuca przedziwne światło na czeski świat akademicki a przy okazji też na kondycję intelektualną jednej z partii koalicji rządzącej. Tuleja został ponoć wybrany jako najlepszy z czwórki potencjalnych kandydatów na fotel ministra.
źródło: https://ct24.ceskatelevize.cz/clanek/domaci/tuleja-ma-vyjasnit-publikacni-pochybnosti-rekl-fiala-348858 na stronie tej znajduje się także profil niedoszłego ministra