Babisza, przyszłego premiera, ściga policja


cepol 13.8.2017 Czeską scenę polityczną ożywiła wiadomość, iż policja Republiki Czeskiej zwróciła się do Izby Poselskiej o pozbawienie immunitetu poselskiego posła Andreja Babiša, przewodniczącego ruchu ANO, byłego ministra finansów. Podejrzewa go o przestępstwo polegające na tym, iż nie słusznie pobrał on dotację 50 mil. koron na budowę swego ośrodka rekreacyjnego niedaleko Pragi Čapí hnízdo (Gniazdo bociana), chodzi o to, iż dotację unijną pobrano z funduszu przeznaczonego dla wsparcia małych i średnich przedsiębiorstw, natomiast firmy Babiša nalezą do tych największych w Czechach, co oznacza, iż w celu uzyskania dotacji Babiš i jego otoczenie zafałszowali rzeczywistość.

Niejasności związane z tym przypadkiem bada również Europejski Urząd ds. Zwalczania Nadużyć Finansowych (OLAF).

Policja czeska postanowiła oskarżyć byłego ministra finansów z przestępstwa machinacji na 70 dni przed wyborami, których jest ruch byłego ministra zdecydowanym faworytem. Sam Babiš oświadczył, że to polityczna nagonka na jego osobę i dobrowolnie się immunitetu nie zrzeknie. Swoją sprawę porównał do politycznych prześladowań z lat 50.

Ruch ANO najprawdopodobniej wygra październikowe wybory parlamentarne i jego prezes Babiš tym samym zostanie najpewniej przez prezydenta wyznaczony na premiera z zadaniem utworzenia nowego rządu. Prezydent ustami swego rzecznika oświadczył, iż Babiša powoła na to stanowisko, gdyż w demokracji to tylko sądy decydują o winie, a jak dotąd żaden wyrok nie zapadł w tej sprawie. Fakt oskarżenia polityka dla prezydenta nie jest czymś, co pozbawia go praw politycznych.

Większość komentatorów politycznych jest zdania, iż zawirowanie związane ze ściganiem nie zaszkodzi ANO i Babišowi, że ruch i tak wygra wybory, najwyżej straci 2 punkty procentowe, ale to nie zmieni skalę zwycięstwa ANO,  które wedle sondaży może liczyć na ok. 30 procent głosów, podczas gdy inne partie najwyżej na 14 i mniej. Na drugim miejscu mogą być socjaldemokraci lub komuniści, obydwom partiom sondażownie przypisują ok. 14 proc., podczas gdy kolejnej prawicowej ODS tylko ok. 8 – 10 proc.

Sprawa Gniazda Bociana ciągnie się od kilku lat, jest to prawdopodobnie stosunkowo małe potknięcie Babiša w porównaniu z innymi sprawami, które są mu zarzucane, ale akurat ten przypadek jest dobrze zbadany i policja doprowadziła go  do takiego stadium, iż była w stanie wysunąć oskarżenie, dlatego też wystąpiła o pozbawienie immunitetu dla posła Andreja Babiša.

vp