Czeska policja ściga trzech byłych esbeków
cepol 8.8.2016 Portal idnes.cz informuje, iż czeska policja prowadzi śledztwo,w wyniku
którego wszczęła postępowanie karne wobec trzech byłych funkcjonariuszy komunistycznej bezpieki StB (Bezpieczeństwo Państwowe) . Brali oni udział w operacji „Asanacja” polegającej na tym, iż zastraszaniem zmuszano niewygodnych opozycjonistów do emigracji. W ten sposób z
Czechosłowacji wyjechało ok. 280 osób.
Policja działa na skutek zebranych dowodów przez specjalną jednostkę pod nazwą ÚDV (Urząd ds. dokumentacji i śledztw). ÚDV nie wyklucza, iż krąg podejrzanych jeszcze się poszerzy, albowiem wciąż są zbierane świadectwa niedobrowolnych emigrantów. Esbecy podczas operacji „Asanacja” (która rozpoczęła się w r. 1977 na mocy rozkazu ministra spraw wewnętrznych)stosowali niedozwolonych
metod, bili, grozili śmiercią itp., te czyny były karalne i w czasie ich popełnienia. Tyle, że w latach 70. XX wieku StB była zbrojnym ramieniem partii i nikt wówczas takiego zachowania nie potępiał, gdyż było ono stosowane przez władzę.
Sprawa ma jednakże jedno poważne „ALE”, znany badacz epoki totalitaryzmu w Czechach, Radek Schovánek, na swoim facebookowym profilu zapytał, czy „żyjemy w państwie prawa?”. Nie jest on zwolennikiem esbeków, ale jego wątpliwości budzi kwestia formalno-prawna – albowiem według prawa nawet morderstwo po 20 latach jest przedawnione, natomiast w tekście idnes.cz nie ma wzmianki o tym, na jakiej podstawie prawnej jest postępowanie policyjne prowadzone.